Podział gry dls pod ziemią. The Division – „Underground” wprowadza nowy poziom wartości powtórek
Mylące stacje i tunele metra w Nowym Jorku to idealne miejsce dla pierwszego płatnego DLC The Division, który zawiera specjalne misje składające się z losowo generowanych lochów i zadań. Miałem okazję wypróbować jedną z tych misji na E3 2016, a dokładniej pierwszą fazę operacji, i wyszedłem z pragnieniem zagłębienia się w podziemia Manhattanu. Ale przed rozpoczęciem nasz dowódca drużyny oprowadził nas pokrótce po nowym Centrum Operacji Taktycznych, które jest rozszerzeniem Bazy Operacyjnej.
Dopóki w okolicy jest wystarczająco dużo pracy, możesz udać się do stołu na środku pokoju, gdzie zaczniesz planować swoją operację, wybierając najpierw jeden z czterech poziomów trudności: Normalny, Trudny, Krytyczny i Heroiczny (wszystkie mają zalecenia dotyczące poziomu sprzętu, więc przed nadchodzącymi testami będzie dodatkowa pomoc). Ponadto informacje w menu wskazują, że wszystkie wielofazowe misje w Podziemiu można rozegrać tylko na wysokim lub wyższym poziomie trudności. W naszym przypadku, trzyosobowej drużyny, zdecydowaliśmy się wybrać łatwą drogę, z normalnymi ustawieniami trudności, co oznacza dostęp tylko do pierwszej fazy misji. Nasz przewodnik opowiedział nam o dyrektywach - zestawie modyfikacji, które mogą utrudnić misję. Na przykład, aby dać ci ogólny pogląd, istnieje „Mgła wojny”, która ukryje GUI (podobnie jak mini-mapa) z twojego ekranu, zmniejszając w ten sposób świadomość pozycji wroga. Istnieje również funkcja, w której stracisz całą pozostałą amunicję w magazynku podczas przeładowywania, co ogólnie zmniejszy ilość amunicji. „Insane Skills” sprawia, że kiedy używasz określonej umiejętności, dla wszystkich twoich umiejętności, w tym umiejętności członków twojej drużyny, ustawiany jest licznik czasu. „Specnaz” daje przeciwnikom specjalne rodzaje amunicji. Wreszcie, Attrition powoli zmniejsza twoje zdrowie do ostatniego segmentu. Wybraliśmy Fog of War i zeszliśmy do podziemia podczas naszej pierwszej misji.
Patrząc wstecz na innych graczy i ich podziemną działalność, wspaniale było zobaczyć, jak różne są nasze układy poziomów. Ich misja rozpoczęła się na stosunkowo dużym obszarze, na którym przejeżdżało wiele pociągów. Znaleźliśmy się w pomieszczeniu z kilkoma płaszczyznami i schodami, gdzie spodziewano się większego ruchu pionowego, w dość wąskiej przestrzeni. W miarę przechodzenia przez poziom, aby niszczyć wrogie zapasy, Mgła Wojny wprowadziła własne zmiany w naszej strategii – zaczęliśmy bardziej polegać na członkach drużyny zdolnych do korzystania z umiejętności Impuls; postęp nieco zwolnił. Ale to nie jedyna rzecz, która nas spowolniła. Kondygnacje podziemne pełne są egzogenicznych zagrożeń spowodowanych po zawaleniu się systemu. Gdy przedzieraliśmy się przez pokoje, napotkaliśmy nie tylko gołe przewody (które można rozbroić lub ostrożnie obejść, jeśli pozwala na to miejsce), ale także niebezpieczeństwo pożaru, aby temu zapobiec, przed kontynuowaniem należy zamknąć zawory. misja.
Do tej pory większość wrogów nie stanowiła problemu (graliśmy przecież na normalnym poziomie trudności), ale gdy tylko zniszczyliśmy zapasy, do pomieszczenia wdarli się silniejsi przeciwnicy, a snajperzy w międzyczasie zajęli pozycje na balkon. Rozprawiliśmy się z nimi i przenieśliśmy się do ostatniego obszaru, gdzie znajdowała się ostatnia skrytka z zapasami. Tam spotkaliśmy się z jeszcze silniejszym oporem. Nasz dowódca oddziału poszedł zniszczyć zaopatrzenie, podczas gdy my sami zaczęliśmy strzelać. Po krótkiej, ale intensywnej potyczce odnieśliśmy zwycięstwo. W przeciwnym razie zostalibyśmy odesłani do Centrum Operacji Taktycznych. Przed powrotem do Centrum, aby rozpocząć kolejną operację, udaliśmy się do następnego pokoju po nasze łupy.
Dodatek The Underground do The Division będzie dostępny na Xbox One i PC 28 czerwca, a na PS4 2 sierpnia.
Artykuł – The Division – Going Underground wprowadza nowy poziom odtwarzalności
Tłumaczenie: Elena Szulgina
Montaż: Aleksander Krutko
Dzisiaj, 28 czerwca, gracze na Xbox One i PC otrzymają DLC Underground do internetowej gry RPG Tom Clancy's The Division (PlayStation 4 zobaczy ją dopiero 2 sierpnia), a także premierę aktualizacji 1.3. Teraz możesz eksplorować podziemny świat Manhattanu sam lub w trybie kooperacji, który obsługuje do 4 graczy.
Dodano nową inwazję - "Smocze Gniazdo". Musisz wyruszyć do Hell's Kitchen, gdzie według plotek Purifiers przechowują potężną nową broń, która zagraża całemu Manhattanowi. Wprowadzono cztery nowe zestawy wyposażenia i 9 nowych rodzajów broni.
Dodano poziom trudności wyzwania dla dwóch nowych głównych operacji: Obóz uchodźców w Hudson Yards, Obóz w tunelu Queens. Był tam terminal - nowy wspólny obszar u bazy operacyjnej. Możesz teraz ponownie skalibrować jeden ze swoich talentów broni na stacji rekalibracji.
Rozmiar skrytki gracza został zwiększony do 70 miejsc (wliczając ulepszenia bazy operacyjnej). Zmniejszono koszt kredytów Feniksa na 204 przedmioty Prime i 240 przedmiotów zestawów wyposażenia i schematów. Gracz jest teraz odłączony od serwera, jeśli jest bezczynny przez 15 minut.
Gracze nie mogą już używać umiejętności Przenośna osłona podczas przeskakiwania od osłony do osłony. Zwiększono podstawowe obrażenia strzelb. Zmniejszono też obrażenia od wybuchowych pocisków. Pełną listę zmian w aktualizacji 1.3 dla Tom Clancy’s The Division można znaleźć w
Jeśli do tej pory Ubisoft wydane tylko darmowe dodatki do TomekClancy'sThePodział, a zatem nie ocenialiśmy ich z całą powagą, to dla DLC "Pod ziemią" deweloperzy już proszą o pieniądze, co oznacza, że sensowne było oczekiwanie na więcej, znacznie lepszej jakości treści. Dodatek dodaje do gry nowe podziemne misje, nowy najazd oraz nowe zestawy zbroi i broni. Wszystko to, według Ubisoft, powinno wystarczyć dla - quote - "nieskończonej wartości powtórzeń". Zobaczmy, czy tak jest.
Po uporządkowaniu powierzchni Nowego Jorku siły Oddziału Specjalnego odkryły nowe niebezpieczeństwo, tym razem płynące z niekończących się labiryntów metra i podziemnych katakumb. Aby zbadać wnętrze ziemi, w naszej głównej bazie operacyjnej wzniesiono podziemną kwaterę główną, w której wybieramy operacje, szukamy graczy do drużyny i handlujemy z lokalnymi kupcami. Misje podziemne to osobny, niezależny obszar gry, coś w rodzaju, ale bez PvP. Wskazuje na to również nowy rodzaj rankingu, który pojawił się w grze – podziemia. Ranking ten podnosimy wykonując operacje podziemne i zbierając nowe nagrania dźwiękowe. Im wyższy ranking podziemia, tym bardziej złożone operacje będziemy mogli wybierać i tym cenniejsze rzeczy do kupienia u lokalnych kupców.
Najciekawsze jest to, że wszystkie podziemne operacje są generowane losowo: zarówno samo zadanie, jak i mapa, na której będą się toczyć akcje. Do wyboru mamy jedynie poziom trudności misji oraz liczbę etapów (od 1 do 3), które się ona odbędzie. Są też dyrektywy - specjalne warunki mające utrudnić życie twojemu zespołowi, ale jednocześnie wzrośnie też nagroda za wykonanie zadania. To właśnie oznacza „nieskończona wartość powtórki”. Rozpoczynając podziemną operację, za każdym razem (!) trafiasz na unikalną mapę. Tak, czasami są podobne segmenty, lokacje z tą samą scenerią, ale wciąż nie ma zupełnie identycznych poziomów.
Dla mnie jest to ciekawsze niż wielokrotne robienie tych samych nalotów, kiedy biegasz tą samą trasą po raz jedenasty i słuchasz tej cholernej wiadomości w radiu, która już dawno została zapamiętana. Co prawda nie każdemu przypadnie do gustu bieganie dziesiątki godzin samotnie przez katakumby i tunele, ale to już kwestia gustu. Nawiasem mówiąc, znowu nie miałem szczęścia z wyborem poziomu trudności. Z moją postacią (poziom wyposażenia 211) dość łatwo otrzymywałem zadania o dużej złożoności, ale praktycznie nie poddawałem się misjom na poziomie trudności „Test”. Chyba że grasz z fajną drużyną, a ta spotyka się z daleka od zawsze. Ale jeśli wszyscy członkowie drużyny zginą podczas podziemnej operacji, nie będzie można jej powtórzyć ani zacząć od punktu kontrolnego.
Z dodatkiem "Pod ziemią" Do gry dodano nowy, już trzeci najazd, Smocze Gniazdo. Ponieważ w poprzednich dwóch inwazjach przeciwstawialiśmy się siłom i postanowiliśmy zadedykować nowy najazd Czyścicielom - szalonym fanatykom, którzy postanowili walczyć z wirusem radykalnymi metodami, paląc wszystkich i wszystko miotaczami ognia. Nic dziwnego, że był to najbardziej zapalający nalot ze wszystkich. To zabawne, że jego działania mają miejsce w obszarze Hell's Kitchen (jakże symbolicznie), gdzie Purifiers przechowują potężną broń, która zagraża całemu Manhattanowi.
Pierwsza połowa nowej inwazji rozgrywa się na otwartej przestrzeni: po małej potyczce w tunelu trzeba będzie wyeliminować cztery grupy przeciwników. Są to potężni strzelcy maszynowi i miotacze ognia, którym towarzyszy mniejszy orszak. Nowym źródłem irytacji będą mechanicy, którzy nauczyli się robić bomby zapalające przyczepiane do samochodów sterowanych radiowo. Postanowiłeś więc złapać trochę oddechu w schronie, a wtedy jedna taka „śmierć na kółkach” wyłania się za rogiem - i bum! Te samochody jeżdżą szybko, niemal natychmiast eksplodują zbliżając się do ciebie, zadają ogromne obrażenia, a ponadto pozostawiają po sobie płonący kawałek ziemi. I spalony, przepraszam, pierd...
Ale potyczka na świeżym powietrzu to tylko rozgrzewka. Przed nami piekło. Po zejściu do pewnego podziemnego pomieszczenia stajemy przed głównym wrogiem - wozem strażackim. Nie ma żartów, gdy zdasz sobie sprawę, że wcale nie gasi pożarów, ona je aranżuje. Pomieszczenie szybko zamienia się w gigantyczną płonącą patelnię, a żeby nie przypalić się na chrupko, trzeba często się ruszać. Strzelanie do samochodu, jak rozumiesz, jest bezużyteczne. Konieczne jest zrzucenie na niego podwieszonego kontenera, uruchamiając w tym celu kilkakrotnie dźwig towarowy. Wszystko byłoby dobrze, ale kran odkręca się tylko wtedy, gdy jednocześnie naciśniesz dwa przełączniki. Nie możesz obejść się bez odpowiednich członków drużyny, którzy dokładnie wiedzą, co robić. Ogólnie nalot okazał się trudny, ale interesujący, jasne jest, że twórcy podeszli do jego stworzenia z wyobraźnią.
Równolegle z DLC została wydana nowa łatka, która wprowadziła do gry kilka innych drobiazgów. Na przykład zwiększono rozmiar skrytki, dodano nowy zakres klasyfikacji TK dla graczy z wynikiem wyposażenia powyżej 231, a nawet jeden z ich talentów broni można teraz zmienić na stanowisku rekalibracji. Tak, gra słynie z błędów i usterek, nawet uruchomienie tego DLC i aktualizacji nie obyło się bez poważnych problemów... Ale Ubi cały czas nad nią pracuje, wiele błędów zostało już naprawionych.
Ogólnie, "Pod ziemią"- dobry dodatek, który dodaje do gry nie tylko nowy zestaw misji, ale pełnoprawny tryb, osobny obszar gry. Nie otrzymaliśmy nic fundamentalnie nowego, jednak nie obiecano nam tego. Wygenerowane mapy są nieco gorsze od tych, które są tworzone ręcznie, ale wcale nie są nudne. Jeśli perspektywa spędzenia dużej ilości czasu w mrocznych katakumbach i podziemnych tunelach Ci nie przeszkadza, to DLC najprawdopodobniej Ci się spodoba.
